Moja mała tajemnica

Kobieta bez tajemnicy jest jak żołnierz bez broni. To właśnie dzięki nim udaje nam się intrygować, zdobywać i czarować. Choć przepis na idealne czarowanie niech lepiej zostanie babską tajemnicą. Ale czy sekret to coś złego? Czasem jego odkrycie może być całkiem przyjemne.  

Sukienka. Obiekt pożądania kobiet, ale i mężczyzn. Bo my uwielbiamy w nich brylować, a oni uwielbiają nas w nich oglądać. Problem zaczyna się jednak pod sukienką czy spódniczką. Możemy kochać kiecki, ale nienawidzić noszenia ich. Jakim cudem? Ano raczej koszmarem. Otarcia ud to koszmar każdej kobiety plus size, ale także tych w mniejszych rozmiarach. Potrafią poważnie zepsuć nam nastrój, a przede wszystkim skutecznie zniechęcić do założenia nawet najpiękniejszej sukienki. 

W każde lato obiecałam sobie, że kolejne spędzę biegając po mieście w ukochanej maxi dress. Z roku na rok przeklinałam brak samozaparcia coraz bardziej. Wujek Google podpowiadał, żeby uda przecierać talkiem albo oliwką, ale wiecie co? To zupełnie nic nie pomagało. I tak oto nadeszły letnie miesiące 2016. A razem z nimi spotkanie z Ulą Lolą, które poza zmotywowaniem mnie do blogowania i jutjubowania, podała mi (prawie) na tacy sposób na bezbolesne chodzenie w sukienkach. 

Koronkowe opaski przeciw otarciom ud to coś, co podbiło cały świat w ekspresowym tempie. Uczciwie przyznaję - na początku byłam do nich sceptycznie nastawiona. Zgoda, wyglądają przepięknie! Z tyłu głowy pojawił się jednak obraz wojny z pończochami, którą musiałam stoczyć w pewien piękny, jesienny dzień. Skorzystałam jednak z pierwszej lepszej okazji i postanowiłam zaryzykować, w końcu to mogła być moja przepustka do wymarzonego, bezbolesnego podbijania świata w sukienkach! 

Efekt? Zakochałam się. Są praktyczne, ale przede wszystkim mega seksowne! Bo nawet kiedy wiatr podwieje spódnicę, zamiast krótkich spodenek, świat ujrzy piękne i zalotne koronki. Czy to nie rozwiązanie idealne? Na lato, na przyjęcia, na karnawał, na randkę... Ula miała rację. Teraz nigdzie się bez nich nie wybieram. 

Może powinnam zrobić unboxing jak prawdziwa jutjuberka? Zaczynamy! pic.twitter.com/F6LrXApSWg

— Agnieszka Sierotnik (@agnieszka_S) 8 września 2016

Wszystko, o czym trzeba pamiętać to dobre dobranie rozmiaru. Zanim zamówimy to cudo, trzeba dokładnie zmierzyć obwód uda. W innym przypadku obtarcia i rolowanie gwarantowane. To jednak nic w porównaniu z leczeniem odparzeń! 

Opaski zamówicie tutaj